Zespoły przystępujące do rundy wiosennej sezonu ligowego 2020/21 już na jej samym początku napotkały na niemałe utrudnienia. Stan epidemiologiczny panujący w Polsce wymusił na Podkarpackim Związku Piłki Nożnej w Rzeszowie zmianę terminarza i przesunięcie marcowych meczów na czerwiec. Nie była to komfortowa sytuacja dla klubów, które już miały przygotowane plany rozegrania rundy rewanżowej. Teraz wszystko trzeba było od początku podporządkować pod nowy kalendarz. Sporą niedogodnością było dopisanie do ligowego harmonogramu meczów w środku tygodnia. Miało to wpływ na absencje części piłkarzy, a tym samym na osiągane rezultaty. Jednak pomimo przeszkód sezon piłkarski 2020/21 został dokończony. Co prawda z kilkutygodniowym opóźnieniem, ale najważniejsze, że udało się „dojechać” do mety. Ostatnia kolejka w lidze okręgowej i klasie A została rozegrana 11 lipca, natomiast klasa B zakończyła zmagania tydzień wcześniej, bo 4 lipca.
Spadek Bratka Bratkowice
To co było nieuniknione stało się faktem. W przyszłym sezonie nie zobaczymy drużyny LKS „Bratka” Bratkowice w lidze okręgowej. Drużyna prowadzona przez Piotra Garulę zamknęła ligową tabelę i spadła do A klasy. Od sierpnia będzie rywalizować m. in. z KS „Rudnianką” Rudna Wielka i LKS „Trzcianka” Trzciana. Po fatalnej postawie jesienią, kiedy zespół nie zdołał zdobyć nawet punktu – na wiosnę udało się ugrać osiem oczek. Pierwszą zdobycz piłkarze „Bratka” wywalczyli 9 maja po remisie 1:1 z KS Stobierna, a na premierową wygraną trzeba było czekać kolejne dwa tygodnie, kiedy zespół z Bratkowic ograł na wyjeździe Czarnych Czudec 4:2. Po odejściu z klubu w zeszłym sezonie starszych piłkarzy, którzy stanowili trzon drużyny teraz ogrywana jest młodzież. Praktycznie w każdym meczu zakończonego sezonu trenerzy wystawiali do podstawowej jedenastki czterech, pięciu juniorów w wieku 16-18 lat. Brak doświadczenia na pewno był u nich widoczny, ale są to zdolni zawodnicy i w przyszłości powinni być kluczowymi graczami. Duży problem stanowił dla „Bratka” zmieniony terminarz. Konieczność rozgrywania meczów w środku tygodnia często nie pozwalała na wystawianie optymalnego składu, co przełożyło się kilka razy na wysokie porażki. Miejmy nadzieję, że drużyna zdoła się odbudować przed nowym sezonem i z powodzeniem będzie występować w klasie A. Zespół prawdopodobnie w dalszym ciągu będzie trenował Piotr Garula.
Lp. |
Drużyna |
M |
Pkt |
Bramki |
---|---|---|---|---|
1. |
Stal Łańcut |
36 |
92 |
143-26 |
2. |
Strug Tyczyn |
36 |
84 |
107-38 |
3. |
Włókniarz Rakszawa |
36 |
79 |
100-44 |
4. |
KS Zaczernie |
36 |
65 |
74-40 |
5. |
Stal II Rzeszów |
36 |
64 |
111-71 |
6. |
Błażowianka Błażowa |
36 |
63 |
76-51 |
7. |
Sokół Sokołów Małopolski |
36 |
61 |
101-64 |
8. |
Jedność Niechobrz |
36 |
59 |
68-59 |
9. |
Sawa Sonina |
36 |
59 |
78-57 |
10. |
Strumyk Malawa |
36 |
55 |
61-63 |
11. |
KS Stobierna |
36 |
47 |
57-65 |
12. |
KS Przybyszówka |
36 |
46 |
67-75 |
13. |
Wisłok Czarna |
36 |
46 |
53-74 |
14. |
Orzeł Wólka Niedźwiedzka |
36 |
35 |
53-76 |
15. |
GKS Niebylec |
36 |
31 |
59-85 |
16. |
Start Brzóza Stadnicka |
36 |
30 |
36-94 |
17. |
Czarni Czudec |
36 |
23 |
34-117 |
18. |
Błękit Żołynia |
36 |
21 |
38-106 |
19. |
Bratek Bratkowice |
36 |
8 |
22-133 |
Plan minimum zrealizowany. KS „Rudnianka” i LKS „Trzcianka” pozostają w klasie A
Zawodnicy KS „Rudnianki” Rudna Wielka przystąpili do rundy wiosennej z zamiarem utrzymania w lidze i ten cel osiągnęli. Początek rywalizacji nie był jednak dla nich udany. Cztery porażki z rzędu w premierowych spotkaniach i tylko dwie strzelone bramki spowodowały, że sympatycy klubu zaczęli tracić wiarę w utrzymanie. Na szczęście piąta seria spotkań okazała się punktem zwrotnym - kiedy drużyna trenowana przez Wojciecha Brudka odniosła pierwsze zwycięstwo. Od tego momentu piłkarze z Rudnej Wielkiej zaczęli grać lepiej i co najważniejsze skuteczniej. W sumie w rundzie rewanżowej udało się wygrać siedem spotkań. W jedynym meczu derbowym w A klasie ekipa z Rudnej Wielkiej pokonała LKS „Trzciankę” Trzciana 4:1. Najlepszym strzelcem zespołu był Korneliusz Lach – autor dziesięciu trafień.
W przerwie zimowej z funkcji trenera LKS „Trzcianka” Trzciana zrezygnował Dawid Homa, który został szkoleniowcem Victorii Budy Głogowskie. Zastąpił go Tomasz Babiarz – trener, który prowadzi jednocześnie zespół juniorów Włókniarza Rakszawa. Wydawało się po rundzie jesiennej, że kibice ze Trzciany mogą spać spokojnie, bo powrót do B klasy im nie grozi. Niestety rzeczywistość okazała się inna. Z drużyny odeszło trzech ważnych zawodników – bramkarz, napastnik i obrońca. Szczególnie na dwóch pierwszych pozycjach uwidoczniły się spore braki. „Trzcianka” traciła dużo bramek, a mało strzelała. Pierwsze punkty zespół zdobył dopiero w 10 kolejce, kiedy udało się wygrać z Albatrosem Szufnarowa 4:1. Później jeszcze remis i jedna wygrana. W sumie w całej rundzie „Trzcianka” uzyskała zaledwie siedem punktów. Chyba nikt z najwierniejszych kibiców nie liczył na to, że zdarzy się cud i drużyna Tomasza Babiarza utrzyma się w lidze. Jednak taki się… wydarzył. Zmiany reorganizacyjne spowodowały, że ekipa ze Trzciany uniknęła degradacji, a pomogły jej w tym drużyny Korony II Rzeszów (grupa rozgrywkowa z „Trzcianką) oraz Wisłoka Czarna (liga okręgowa, grupa: Rzeszów), które wycofały się z rozgrywek i od przyszłego sezony będą startować w B klasie. Nie bez znaczenia był także remis uzyskany w ostatniej kolejce przez GKS Niebylec (liga okręgowa, grupa: Rzeszów), który dzięki temu rezultatowi uratował status piątoligowca i nie spadł do grupy A klasowej, w której rywalizuje „Trzcianka”. Tutaj warto dodać, że wyrównującą bramkę drużyna z Niebylca zdobyła w… 97 minucie meczu uderzeniem z… 40 metrów! Dzięki takiemu splotowi wydarzeń zrobiło się miejsce dla „Trzcianki” w A klasie i w ten sposób w przyszłym sezonie będzie dalej występować w tej lidze. Spośród 39 goli jakie strzeliła drużyna, najwięcej padło łupem Emanuela Szalonego, który dziewięć razy pokonywał bramkarzy przeciwników.
Lp. |
Drużyna |
M |
Pkt |
Bramki |
---|---|---|---|---|
1. |
Wisłok Strzyżów |
32 |
82 |
129-31 |
2. |
Grunwald Budziwój (Rzeszów) |
32 |
73 |
115-35 |
3. |
LKS Trzebownisko |
32 |
65 |
77-38 |
4. |
Heiro Rzeszów |
32 |
62 |
77-38 |
5. |
Plantator Nienadówka |
32 |
60 |
82-51 |
6. |
Start Borek Stary |
32 |
57 |
73-58 |
7. |
Iskra Zgłobień |
32 |
56 |
91-49 |
8. |
Piast Nowa Wieś |
32 |
53 |
70-63 |
9. |
ŁKS Łukawiec |
32 |
52 |
73-70 |
10. |
Rudnianka Rudna Wielka |
32 |
40 |
57-70 |
11. |
Korona II Rzeszów |
32 |
35 |
63-80 |
12. |
Novi Nosówka |
32 |
35 |
54-75 |
13. |
Trzcianka Trzciana |
32 |
27 |
39-70 |
14. |
Grom Mogielnica |
32 |
25 |
41-89 |
15. |
Victoria Budy Głogowskie |
32 |
23 |
47-96 |
16. |
Albatros Szufnarowa |
32 |
16 |
54-97 |
17. |
Diament Pstrągowa |
32 |
10 |
34-166 |
„Mrowlanka” i KS Świlcza jednak bez awansu
Już przed rozpoczęciem rundy rewanżowej wiadomo było, że do rozgrywek nie przystąpią zespoły KS II Zaczernie i RKS Rzeszów. Drużynom, które miały się z nimi mierzyć przyznawane były walkowery 3:0 i po trzy punkty. Taka sytuacja na pewno nie była korzystna dla KS Świlcza i LKS „Mrowlanka” Mrowla, które poważnie myślały o w wejściu do wyższej ligi i na pewno liczyły na potknięcia swoich rywali. Pomniejszona o dwie drużyny liga to także mniej spotkań i mniej okazji do zdobycia ligowych punktów. Również zmieniony i wydłużony kalendarz rozgrywek mógł być przyczyną nieobecności zawodników na meczach i mieć wpływ na osiągane wyniki. Tak czy inaczej sztuka awansu do A klasy naszym pretendentom nie udała się, chociaż oba zespoły uplasowały się w czołówce ligowej tabeli.
Najwyżej spośród B klasowych drużyn z terenu gminy Świlcza sklasyfikowana została ekipa LKS „Mrowlanka” Mrowla. Zespół trenera Huberta Różańskiego uplasował się na trzeciej pozycji, czyli o jedną niżej od premiowanej awansem do A klasy. Drużyna z Mrowli straciła jednak sporo, bo jedenaście punktów do drugiego KP Zabajka. Kluczowe były nieudane mecze na początku rundy. Bezbramkowy remis w drugiej kolejce z KP Zabajką jeszcze nie przekreślał szans „Mrowlanki”, ale przegrana tydzień później z Junakiem Słocina 1:3 już mocno skomplikowała sytuację. W przekroju całej rundy na uwagę zasługują efektowne zwycięstwa 7:0 z Orłem Wysoka Głogowska, po 7:2 z Rudzikiem Rudna Mała i Staroniwą Rzeszów oraz rywalem zza miedzy KS Świlcza 2:1. Piłkarze Mrowlanki dużo strzelali, bo aż 75 razy pokonywali bramkarzy przeciwników. Największy w tym udział mieli: Łukasz Dragan – 19 bramek i Paweł Zając – 12.
Z trzeciego miejsca zajmowanego po pierwszej rundzie na piąte spadła drużyna KS Świlcza. Tak jak w przypadku „Mrowlanki” nie udało się rozstrzygnąć na swoją korzyść spotkań z czołówką. Remis 2:2 z KP Zabajka, porażki z „Mrowlanką” 1:2 i LKS Jasionka 0:1 nie pozwoliły drużynie Krzysztofa Nowaka na przesunięcie się wyżej w tabeli. Do tego doszły niespodziewane porażki z notowanymi niżej: Jednością Hucisko i Junakiem Słocina. To trochę za mało, żeby myśleć o wejściu do A klasy. – Początek sezonu był obiecujący i rozpalił apetyt na awans. Niestety niespodziewane porażki pozbawiły naszą drużynę szans. Mimo tego sezon był udany. Cieszy wysoka frekwencja na treningach i bardzo dobra atmosfera w szatni – podsumował Krzysztof Nowak - trener KS Świlcza. Pomimo braku awansu uwagę zwracają efektowne pogromy z drużynami z Białej 9:0 i Dąbrowy 9:1. Potwierdzają tylko, że w zespole drzemie duży potencjał, co może być dobrym prognostykiem na przyszłość. KS Świlcza była jedną z najskuteczniejszych drużyn w swojej grupie rozgrywkowej. W sumie piłkarze ze stolicy gminy zdobyli 77 bramek, z czego najwięcej Mateusz Pizło - 30.
Najsłabiej w klasie B spośród gminnych zespołów powiodło się Ludowemu Klubowi Sportowemu „Dąb” Dąbrowa, który ostatecznie zajął 10 miejsce w lidze. Na wiosnę kadrę piłkarską klubu zaczął prowadzić Łukasz Pomianek, który jest grającym trenerem. Wydaje się, że czeka go sporo pracy, bo na wiosnę drużyna poniosła osiem porażek i zanotowała dwa remisy. Jedyne dwie wygrane to przyznane walkowery za meczy z wycofanymi z ligi KS II Zaczernie i RKS Rzeszów. Ekipa z Dąbrowy strzeliła 42 bramki. Najwięcej, tradycyjnie już Mateusz Skóra – 10.
Lp. |
Drużyna |
M |
Pkt |
Bramki |
---|---|---|---|---|
1. |
LKS Jasionka |
24 |
62 |
87 – 17 |
2. |
KP Zabajka |
24 |
61 |
95 – 17 |
3. |
Mrowlanka Mrowla |
24 |
50 |
75 – 28 |
4. |
Junak Słocina (Rzeszów) |
24 |
49 |
82 – 32 |
5. |
KS Świlcza |
24 |
48 |
77 - 36 |
6. |
Orzeł Wysoka Głogowska |
24 |
40 |
80 – 38 |
7. |
Jedność Hucisko |
24 |
40 |
44 – 65 |
8. |
Staroniwa Rzeszów |
24 |
30 |
49 – 73 |
9. |
Rudzik Rudna Mała |
24 |
28 |
34 – 53 |
10. |
LKS Dąb Dąbrowa |
24 |
17 |
42 – 83 |
11. |
LKS Biała |
24 |
12 |
29 - 128 |
12. |
KS II Zaczernie* |
24 |
14 |
17 – 60 |
13. |
RKS Rzeszów* |
24 |
3 |
10 - 97 |
* drużyny wycofały się z rozgrywek po rundzie jesiennej
Zapraszamy do galerii zdjęć: