Święta Wielkanocne zbliżają się wielkimi krokami, dlatego wspólnie z Gminnym Centrum Kultury Sportu i Rekreacji Gminy Świlcza z/s w Trzcianie i Kołami Gospodyń Wiejskich z terenu gminy Świlcza dn. 3 kwietnia br. odbył się I Gminny Jarmark Wielkanocny. To nowa forma aktywizacji własnego środowiska. Wzięły w nim udział wszystkie Koła Gospodyń Wiejskich z terenu naszej gminy, a jest ich 9 w 8 sołectwach: KGW Błędowa Zgłobieńska, KGW Bratkowice, KGW Dąbrowa, KGW Mrowla, KGW Rudna Wielka, KGW Słotwinka, KGW Świlcza, KGW Trzciana, KGW Woliczka.
– „To przedświąteczne spotkanie służyć ma kultywowaniu świątecznych tradycji, budowaniu wspólnoty mieszkańców gminy i poczucia tożsamości. Ideą spotkania jest także zwrócenie uwagi na prace lokalnych rękodzielników”- mówił dyr. GCKSIR Adam Majka.
Panie stanęły na wysokości zadania.
Każde stoisko było pięknie przystrojone i suto zastawione. Na świątecznie nakrytych stołach nie zabrakło ręcznie robionych dekoracji, szydełkowych zajączków i kurczaków, szytych z materiału oraz dekorowanych kolorowym papierem, pisanek, oryginalnych palm, koszyczków, baranków, malowanych i włóczkowych zwierzątek itp., itd. Były świeże tulipany, stokrotki, obsypane młodymi listkami gałązki, tradycyjny bukszpan i wiosenne bazie. A wszystko to miało jedynie podkreślić świąteczny charakter wydarzenia i sprawić, by prezentowane na stołach potrawy wyglądały jeszcze smaczniej.
Wszyscy chętni wystawcy, rzemieślnicy, wytwórcy produktów tradycyjnych na stoiskach wystawowych prezentowali swe wyroby.
Ileż tam się działo!
Już po kilku chwilach wypełniły salę wystawową w Mrowli - nową filię GCKSiR, wielką radością i uśmiechami oraz pysznymi zapachami i wspaniałymi, kolorowymi ozdobami. Gospodynie spędziły kilka godzin na prezentowaniu pisanek, baranków wielkanocnych wykonywanych różnymi technikami, pieczeniu i dekorowaniu bab i mazurków, aż w końcu – przygotowaniu świątecznego stołu. Efekt był imponujący! Same wspaniałości, pyszne jedzenie: smalec ze skwarkami, bigos, babki i mazurki tradycyjnie przygotowywane ozdoby, czy wyroby spożywcze.
Panie z wszystkich kół gospodyń z gminy zaserwowały prawdziwe wielkanocne wspaniałości. Był oczywiście żur na zakwasie, wszelkiego rodzaju mięsiwa, rolady, drobiowe galarety, biała kiełbasa w różnych odsłonach (w tym podawana z kapustą), jajka od prawdziwych wiejskich kur, domowy chleb no i wszelkiego rodzaju pasztety. A do tego ćwikła, sos żurawinowo-chrzanowy, maślane baranki, słodkie przysmaki. A na deser baby, babeczki, pięknie udekorowane mazurki, serniki, ciasta przekładane kremem itp. Nic więc dziwnego, że niektóre osoby odwiedzające jarmark przyszły z własnymi pojemnikami, by móc od razu zakupić wybrane przez siebie specjały. Podawano żurek zrobiony na domowym żytnim zakwasie, ugotowany z przyprawami, na białej kiełbasie, podany z jajkami od kur z własnego chowu. Albo pasztet, ale nie taki zwyczajny - tylko z kilku gatunków mięs: wieprzowej łopatki, wołowiny i drobiu z wątróbką i warzywami. Wszystko przyprawione solą, pieprzem i gałką muszkatołową, dwukrotnie zmielone i zapieczone.
Wszystkie panie zaprezentowały nie lada kulinarne umiejętności.
– Same wymyślamy przepisy albo udoskonalamy stare - opowiadają gospodynie. Dzięki temu zachowujemy wiejskie tradycje. Nie siedzimy przed telewizorem, tylko tworzymy. Robimy np. coś wcześniej znanego, ale z nowym, „tajnym” składnikiem. Taki jarmark jak ten dzisiejszy pozwala nam dzielić się swoimi pomysłami z innymi, wyjść do ludzi, pochwalić się tym, co mamy najlepsze i po prostu pobyć wspólnie w świątecznej atmosferze, a przy okazji zarobić trochę dla Koła na sprzedaży produktów ze stoisk.
Stoiska kiermaszowe odwiedził w towarzystwie fotoreportera „Trzcionki” Zbigniewa Lisa Wójt Gminy Świlcza - Adam Dziedzic, złożył wszystkim uczestnikom życzenia świąteczne i... odjechał z bogatymi zakupami. Mówił m.in.
- To są bardzo miłe spotkania. Za przykładem naszych przodków, którzy pozostawili nam bogate dziedzictwo narodowe i wiarę katolicką, podążajmy ich śladami i spełniajmy szlachetne marzenia - bez wojen, epidemii i klęsk życiowych, w wesołym nastroju - mimo wszystko „Wesołego Alleluja!”.
Gospodynie Jarmarku – Panie z KGW Mrowla częstowały gości tradycyjnym żurkiem, a KGW Świlcza oferowało ciepłe napoje.
Podczas trwania jarmarku dzieci wykonywały ozdoby świąteczne – wianki i koszyczki na stoisku warsztatowym pod okiem pracowników GCKSiR.
Uśmiech na twarzach odwiedzających, organizatorów i wystawców świadczył o entuzjastycznym przyjęciu pomysłu organizowania jarmarków. Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w przygotowanie i przebieg Jarmarku!
Kto nie był na Jarmarku - niech żałuje. Do zobaczenia na kolejnej tego typu imprezie kulturalnej.
Tekst: Karolina Salach
Zdjęcia: Zbigniew Lis
Zapraszamy do galerii zdjęć: